wtorek, 8 maja 2012

Jak przeczytasz książkę to...

No właśnie coraz częściej spotykane "przekupstwo" rodziców stosowane, aby "zmobilizować" pociechy do czytania i szukania książek. Najczęściej spotykaną gratyfikacją oferowaną dzieciom jest gra na komputerze, słodycze, nowy ciuch, zabawka, czy też oglądanie do późna telewizji. Do czego to wg Was prowadzi i jak to wg Was działa? Wg. mnie to co najmniej lekka przesada. Nie wiem, czy czytanie książek w taki sposób ma jakaś wartość. Okej zmniejsza się ilość ludzi czytających, dzieci sięgających po książki, ale czy to powód by stosować takie techniki zachęcania?! Badania dowodzą, że zarówno rodzice, jak i nauczyciele uważają, że nowe technologie odciągania dzieci od czytania, że są znudzone, gdy mają zasiąść do książki w formie drukowanej. Ponad 30 proc. rodziców przyznaje, że pozwala swoim pociechom obejrzeć telewizję lub pograć na komputerze w nagrodę za przeczytanie książki. Prawie 15 proc. używa w tym celu słodyczy lub innych form nagradzania - donosi "Daily Mail" http://www.dailymail.co.uk/news/article-1326105/Half-parents-bribe-children-read-new-technology-leaves-youngsters-bored-books.html

Prosimy o opinie! :)

4 komentarze:

  1. na początek dzięki wielkie za komentarze! miło, kiedy ktoś docenia Twój wysiłek :)

    co do przekupstwa, to dla mnie głupota. bo co to da? dziecko raczej niewiele z tego wyniesie. dziecko trzeba zachęcić do czytania, a nie je przymuszać. zobaczyć czym się dziecko interesuje, poczytać nawet z nim. no i nie ukrywajmy, jeżeli dziecko widzi że rodzice mają taki sam zapał do czytania co dziecko, to nie ma co się dziwić ;) poza tym nie każdy lubi czytać, nie ma co ukrywać. zamiast przekuypywać słodyczami lepiej wyrzucić na dwór, by się wybiegało, pobawiło i aktywniej spędzało czas niż przed telewizorem, czy kompurerem ;)

    pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli sposób na dawanie dzieciom przykładu może je zachęcić, taki wniosek mi się nasuwa. No tak, dzieci uczą się od rodziców, naśladują ich. To może być dobry sposób, ciekawe jednak czy skuteczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś trzeba zmobilizować do nauki, a może dzieciak się przekona w taki sposób, że to jest właśnie coś pożytecznego? Kto to wie. Może się przyzwyczai do czytania do tego stopnia, że potem nagroda nie będzie mu potrzebna, do tego żeby sięgać po książkę? Ważne to być kreatywnym! o!

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem dziecko uczy się złych wzorców, nie powinno się tak robić. Jest wiele innych, lepszych sposobów aby dziecko zachęcić

    OdpowiedzUsuń