poniedziałek, 14 maja 2012

Kiedyś a obecnie...

Tak bardzo uwielbiane w dzieciństwie a obecnie zapomniane... Jak się domyślam każdy z Was miał swoją ulubioną książkę w dzieciństwie, jednak wiadomo z pewnych rzeczy się wyrasta a o pewnych sprawach i przedmiotach tak kiedyś dla nas cennych obecnie zapominamy. Jednak nasz sentyment do starych ulubionych książek pozostaje i nie chce mi się wierzyć, że nie posiadacie gdzieś w swoim pokoju lub na strychu starych książek z dzieciństwa. Jednak temat jaki chciałabym poruszyć to to jaki jest Wasz pogląd na obecne książki , bajki dla dzieci? Moim zdaniem bajki z naszego dzieciństwa były całkiem inne, pamiętam tata czytał mi baśnie Andersena, które zawsze posiadały w sobie jakąś cenną radę lub przestrogę na przyszłość. Czytane książki z jednej strony sprawiały przyjemność z ich słuchania a z drugiej strony uczyły nas już pewnych wartości. Chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat, ale także może mielibyście ochotę podzielić się z nami jakie były Wasze ulubione książki z dzieciństwa.
Mam też taką cichą nadzieję, że może po przeczytaniu tego wpisu skusicie się na chwilowy powrót do dzieciństwa i poszukacie swoich starych ulubionych książek  :) :) :)

6 komentarzy:

  1. Uważam że trzeba bardzo uważać przy obecnym wyborze książek dla dzieci, bo faktycznie jest pełno kolorowych ale mało wartościowych bajek. Moim zdaniem książka powinna bawić, ale też uczyć. Najbardziej pamiętam taki zbiór bajek "Bajki z całego świata"

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o takie zbiorze:o ciekawe dlaczego... Teraz zaczyna się takie wymyślanie z książkami dla maluchów, że masakra, niby grają, śpiewają, świecą, są miękkie, z gumy, z plastiku z wszystkiego, ale czy to nie przerost formy nad treścią i lekka przesada?

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem w ogóle nie ma co porównywać bajek kiedyś, a obecnie. Te, które czytaliśmy w dzieciństwie rzeczywiście niosły ze sobą jakiś przekaz, wypływał z nich jakiś morał. Niestety teraz chyba o tym zupełnie zapomniano :| osobiście moją ulubioną książką z dzieciństwa jest "Dzieci z Bullerbyn" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śnieżkamaja 16, 2012

    Również wydaje mi się, że nie ma porównania bajek współczesnych z tymi sprzed jakiś 15lat. Przede wszystkim bajki współczesne nie będą zapamiętane i czytane następnym pokoleniom, czego nie można powiedzieć o bajkach Andersena itp bo one są wciąż żywe i aktualne. Teraz, bajki są o jakiś dziwnych stworzeniach, nierealnych postaciach, które nie mają żadnego morału a myślę, że bajki czyta się dzieciom nie tylko dla rozrywki ale i dla rozwoju myślenia i wyobraźni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Paulina.Natalia: Ooo tak! "Dzieci z Bullerbyn" to była książka ;) Co do czytania z pokolenia na pokolenie, oby stało się tak, że jeżeli my bd dzieciom czytać te bajki, które nam czytano to one bd tą czytać swoim dzieciom itd, ale zakręciłam... :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaje mi się że to od nas zależy jakie książki będzie czytało nasze dziecko albo jakie my mu będziemy czytać. Do dziś mam na półce stare książki z dzieciństwa i wiem, że gdy przyjdzie taki czas że będę miała swoje dzieci to z pewnością je ze sobą zabiorę i będę czytać te same opowieści co kiedyś mi tata.

    OdpowiedzUsuń